Tytuł: Strykar Wiadomość wysłana przez: Sebal Czerwiec 28, 2011, 00:58:47 [Młody, dobrze zbudowany chłopak szedł do obozu najemników, aby zostawić tam swoje zgłoszenie. Idąc zobaczył, Słup na którym było już parę kart zgłoszeniowych do gildii]
*No i o to mi chodziło, teraz tylko to przywieszę a potem… w sumie nie mam co robić, to sobie usiądę i poczekam na kogoś* [Jak pomyślał tak też i zrobił, od razu powiesił kartę postaci i usiadł obok pala, czekając na jakąkolwiek istotę żyjącą.] 1.Imię : Strykar 2.Nazwisko : Adan Nomel 3.Umiejętności główne : Wytrzymałość, parowanie, ciężkie pancerze, miecze i obuchy, leczenie i walka z nieumarłymi istotami, przywoływanie feniksa oraz szał. 4.Umiejętności specjalne : Walka wręcz, dyplomatyczne podejście do życia, głęboka wiara, potrafi dawać błogosławieństwa. 5.Umiejętności poboczne : Łucznictwo, bimbrownictwo, jeździectwo, pływanie, wytrzymałość, odporność na złe uroki w stopniu dobrym. 6.Wiek : 23 7.Przebyte choroby : Nie chorował. 8.Status społeczny : Samotny. 9.Krótki opis persony : Często wybacza ludziom. Uwielbia także patrzeć na ich zachowanie, analizować a potem zapamiętać poszczególne osoby i ich ruchy, postawy itp. Jest dość śmiałym osobnikiem, nie bojącym się rozmowy, i raczej wrogów ma niewielu. *Eh czy ktoś się tutaj zjawi...* Tytuł: Odp: Strykar Wiadomość wysłana przez: Rukyan Czerwiec 28, 2011, 01:11:36 [Rukyan jak zawsze przechadzał się po obozie, jego uwagę przyciągnął chłopczyna przywieszający zgłoszenie na słupie ochotników. Skierował swe kroki w jego stronę, po dłuższej chwili uszu chłopaka dobiegły ciężkie kroki okutych stalą butów. Gdyby tylko zwrócił swój wzrok ku odgłosom, zauważył by potężnie zbudowanego mężczyznę o niemal srebrnych włosach ,czarnym pasemkiem na grzywce , masywnym napierśniku z wygrawerowaną głową w zbójeckim kapturze którą przebija błyskawica oraz ośmioma zdobionymi sztyletami przymocowanymi do ćwiekowanego pasa. Jego oczy przypominały lód - Delikatnie niebieskie , prawie przeźroczyste, szklane. Jego cera była biała niczym śnieg, twarz nie zdradzała żadnych emocji... Podszedł do chłopaka i odezwał się jakże spokojnym i zrównoważonym tonem... ]
- Chodź, Arrrtu Łamiszczęka już na Ciebie czeka przy Pomoście schlanego trupa. Zanieś mu tą kartę. [Wskazał Ci pomost na drugim końcu obozu i odszedł bez słowa, mówił z wyraźną niechęcią jakby wcale za tym nie przepadał.] |