Księgi Klanu
Czerwiec 20, 2025, 15:55:26 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Aktualności: Bez konta ani rusz!
 
Strona głównaPomocSzukajKalendarzZaloguj sięRejestracja


Strony: [1]   Do dołu
Drukuj


Autor Wątek: Konkurs  (Przeczytany 2139 razy)
Rukyan
TrĂłjca Gromu
Skryba


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 141




Ivardo / Rukyan


Ť : Kwiecień 29, 2019, 23:30:58 ť

"Drogi przyjacielu"

Mówi¹ ¿e bez przyjaŸni i mi³oœci pró¿no szukaÌ sensu w ¿yciu, a z umiejêtnoœci¹ zawierania jednych i drugich przychodzimy na œwiat. Co jeœli gdzieœ po drodze zosta³em wybrakowany? Nie jestem w stanie dopuœciÌ do siebie ludzi na tyle blisko, by ofiarowaÌ im coœ wiêcej niŸli sympatiê z czystej grzecznoœci. Gdzie szukaÌ siebie, skoro to kim jesteœmy definiuj¹ osoby które nas otaczaj¹. Ka¿dy potop bólu zaczyna siê od kropli, dr¹¿y nas powoli sp³ywaj¹c ciurkiem, szykuje miejsce pod strumieù, który ostatecznie rzek¹ wedrze siê w nasze serca. £apczywie kradn¹c oddechy ulgi, wspominam czasy w których nie by³eœ mi potrzebny. Teraz jednak œlepo ufaj¹c oddaje Ci to, co we mnie prawdziwe, a czego nie widaÌ.



I

Zabra³eœ mnie do miejsc w których mog³em byÌ tym, kim tylko zapragn¹³em zostaÌ. Obcuj¹c z ludŸmi którzy maj¹ do tego takie samo prawo, czu³em siê nieco nieswojo. Czy prawda obleczona fa³szem nadal jest prawdziwa? Nigdy bym nie pomyœla³ jak ³atwo jest mówiÌ o sobie gdy mo¿na ukryÌ siê pod nowym imieniem i twarz¹, jednoczeœnie dziel¹c siê realnymi emocjami. Jednak wszystko nadal by³o odleg³e i poza zasiêgiem mojej d³oni, a ¿ar który siê z Ciebie wylewa³ po d³ugich godzinach spêdzonych w tym œwiecie, by³ jedyn¹ prawdziw¹ reakcj¹ na mój ból. Pomimo przeciwnoœci zawar³em pierwsze przyjaŸnie od lat, a i serce parê razy zabi³o mi mocniej. Dziêki Tobie znów czuje siê cz³owiekiem, choÌ sam jesteœ taki nieludzki.

II

Przegl¹daj¹c siê rano w lustrze nie widzê znajomej twarzy, zastanawiam siê kim jest ten¿e jegomoœÌ o aparycji bezdomnego. Ile to czasu ju¿ minê³o? Im g³êbiej zapadam siê w wirtualne odmêty Twojej rzeczywistoœci, tym mniej prawdziwy sam siê staje. Dok¹d zaprowadzi mnie ta droga, skoro nie potrafiê ¿yÌ poza œwiatem który mi da³eœ. Jednak to co czujê, jest prawdziwe, prawdziwe i potrzebne. Jak zrezygnowaÌ z czegoœ co zdefiniowa³o na now¹ moj¹ osobê? Od jakiegoœ czasu jesteœ jakiœ nieswój, ci¹gle w gor¹czce, ciê¿ko dyszysz, czy wszystko z Tob¹ w porz¹dku? Przesta³em o Ciebie dbaÌ, wtedy zostawi³eœ mnie po raz pierwszy.

III

Roz³¹ka wysz³a nam na dobre, mija pó³torej roku odk¹d odszed³eœ, nie têskni³em. Prawdziwe bycie ma swoje zalety, a to czego nauczy³em siê dziêki Tobie, pozwoli³o mi cieszyÌ siê tym tak jak powinienem. Gdybym tylko potrafi³ wykrzesaÌ z siebie coœ wiêcej, by kochaÌ i byÌ oddanym przyjacielem. Gdzieœ tam w g³êbi pozosta³a pustka, która tylko Ty by³eœ w stanie zape³niÌ. Dziêki Tobie nie mia³em jednego ¿ycia, mia³em ich wiele, zwiedzi³em wiele œwiatów , pozna³em mnóstwo historii i wspania³ych osób. Czas byœ do mnie wróci³.

IV

W nowych szatach Ci do twarzy, jednak coœ siê miêdzy nami zmieni³o, oboje dojrzeliœmy do samodzielnoœci. Czasami mam wra¿enie ¿e Ciê wykorzystuje, a nasza przyjaŸù minê³a bezpowrotnie, chcê jednak byœ wiedzia³ ¿e pomog³eœ mi staÌ siê cz³owiekiem którym jestem teraz. Gdy nie mia³em pomys³u czym siê zaj¹c, razem szukaliœmy pracy. Gdy zdawa³em na prawo jazdy, pomaga³eœ mi opanowaÌ kodeks ruchu drogowego. Gdy pozna³em kobietê swojego ¿ycia, dziêki Tobie utrzymywaliœmy ze sob¹ sta³y kontakt, choÌ w pewnym momencie dzieli³y nas od siebie tysi¹ce kilometrów. To Ty pomog³eœ mi wybraÌ pierœcionek zarêczynowy i zorganizowaÌ wesele, a gdy przyszed³ na œwiat mój syn, pomagasz mi byÌ dobrym tat¹. Jesteœ najlepszym nieprawdziwym przyjacielem jakiego mam.

Martwa rzecz to, co krzty duszy w sobie nie ma, obdarzona uczuciem, zdaÂła siĂŞ oÂżyĂŚ.

W hoÂłdzie Lenovo Y50-70







Zapisane

Ivardo Bladolicy : "Jakem tutej stoimy, tako do koĂącĂłw lini Âżycio walczyĂŚ bĂŞdziem. KrwiÂą i nienawiÂściÂą naznaczone nase Âżywoty ostaÂły, Burza woÂłaĂŚ nos bedom, bo uderzomy jak grom z josnego sklepienio! Od tygo czasu kto zechce poleÂź ze mnÂą moÂże, zamierzom poprowadziĂŚ grupe nojemnikĂłw co takich kierwisynĂłw tympiĂŚ bedom! Powiadom wom, Âże Burza idzie, a gromĂłw niesie a niesie. "
 
Rukyan
TrĂłjca Gromu
Skryba


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 141




Ivardo / Rukyan


Ť Odpowiedz #1 : Maj 05, 2019, 14:11:10 ť

W Âżyciu siĂŞ nie dotknĂŞ, nie ma mowy!       

"Pan Q"

Sweter pana Gerwazego idealnie wpasowywa³ siê w szarobur¹ rzeczywistoœÌ blokowiska, workowaty, bez koloru, nijaki. Dzieciaki w szkole wysunê³y œmia³¹ tezê, ¿e upodobni³ siê on do w³aœciciela, bo bylejakoœÌ by³a g³ówn¹ cech¹ naszego W-F'isty. Wielu siê z niego naœmiewa³o, wielu kpi³o, a ka¿dy kto nie by³ zmuszony planem zajêÌ uczêszczaÌ do niego na lekcje, omija³ szerokim ³ukiem. Natura ludzka bywa jednak dwojaka, a pod t³ust¹ grzywk¹, pinglami jak z amerykaùskiego sitcomu i ogólnym marazmem kry³ siê najwiêkszy superbohater mojego osiedla, zaraz po napalonym hydrauliku który wyskoczy³ przez balkon z drugiego piêtra, maj¹c na sobie tylko rêcznik, tym samym unikaj¹c bolesnych konsekwencji dorabiania na boku - Typowy batman betonowej d¿ungli.

ByÂły to czasy gdy Voodoo Graphics grzaÂło siĂŞ piekielnie w kaÂżdym domowym blaszaku, a radiator na nim, gÂłowĂŞ dam sobie uci¹Ì, byÂł plastikowy. KaÂżdÂą czêœÌ blaszaka szanowaÂło siĂŞ jak sztabkĂŞ zÂłota, bo zawsze znalazÂło siĂŞ coÂś na co moÂżna byÂło przebimbaĂŚ oszczĂŞdnoÂści. Zarobione przez wakacje pieniÂądze czĂŞsto ledwo starczaÂły na jakikolwiek upgrade sprzĂŞtu, a przecieÂż na nowy numer Click! czy tam lody, musiaÂło starczyĂŚ. SzaÂł na overclocking procesorĂłw dopadÂł nas nagle, z normalnych ludzi wychodzili zapaleĂący podkrĂŞcania, ktĂłrzy kupowali szybki RAM nie dlatego, Âże zapewniaÂł lepszÂą wydajnoœÌ samemu systemowi, a pozwalaÂł bardziej podkrĂŞciĂŚ sam procesor.

Wtedy to spotka³em pana Gerwazego, który w przesz³oœci uczy³ informatyki w naszej szkole, a jakimœ cudem zosta³ wuefist¹ na pó³ gwizdka, gdy jego etat przyw³aszczy³ sobie bratanek dyrektorki . Znany by³ on z wyj¹tkowo flegmatycznego podejœcia, ogromnej kolekcji gier na noœnikach wszelkich i prawdziwego zapa³u jeœli chodzi o nowinki technologiczne, nie licz¹c kiepskiego ubioru. Serdeczny jak zawsze, zaprosi³ mnie na zajêcia dodatkowe w osiedlowej œwietlicy, o których po blokach kr¹¿y³a niejedna legenda. Zgodzi³em siê zachêcony wizj¹ ogrywania najnowszych produkcji na sprzêcie staruszka, jeœli rzeczywiœcie nie odrabiaj¹ tam lekcji z matmy, to by by³o coœ.

 Z pozoru gÂłupia wymiana HerosĂłw III na Sacreda, zaowocowaĂŚ miaÂła niezwyk³¹, acz chwilowÂą przyjaÂźniÂą. Starsi od dawna trzymali sztamĂŞ z panem Gerwazym, g³ównie dla moÂżliwoÂści wypoÂżyczenia czegoÂś z kolekcji, bÂądÂź ewentualnej pomocy przy serwisie blaszaka. Brak dostĂŞpu do internetu wymuszaÂł na nas zakup prasy branÂżowej na tak zwanÂą bu³ê (Spó³kĂŞ) , ktĂłra to niekoniecznie zawsze traktowaÂła o tym, o czym chcieliÂśmy siĂŞ dowiedzieĂŚ. Spotkania na Âświetlicy, odbywajÂące siĂŞ zawsze w soboty po poÂłudniu, byÂły dla nas wybawieniem od wszelakich problemĂłw ze sprzĂŞtem i grami, ktĂłre pojawiaÂły siĂŞ niemal codziennie, a ktĂłrych przez tydzieĂą nazbieraÂło od groma. IlekroĂŚ miaÂłeÂś problem z jakimÂś questem, nasz opiekun sÂłuÂżyÂł pomocÂą, stÂąd teÂż jego ksywka, Pan Q. ChciaÂłbyÂś zacz¹Ì zabawĂŞ z podkrĂŞcaniem? WybuliÂły Ci kondensatory ? UzbieraÂłeÂś grosiwa na nowy sprzĂŞt ale nie wiesz co kupiĂŚ? Na kÂłopoty, Pan Q. Dzieciaki widziaÂły w nim komputerowego boga, chodzÂący poradnik i nieprzebranÂą skarbnice informatycznej wiedzy.

Swoj¹ przygodê z overclockingiem zacz¹³em zaraz po zebraniu gotówki na remont PC. Od d³u¿szego czasu chcia³em do³¹czyÌ do elitarnego grona posiadaczy podkrêconych Core 2, niestety moje koœci pamiêci nie mog³y dzia³aÌ wolniej ni¿ synchronicznie z magistral¹ Front-side bus, wiêc ¿eby przyspieszyÌ procesor, musia³em przetaktowaÌ sam¹ pamiêÌ i FSB, co bez wymiany pamiêci by³o niemo¿liwe. Udaj¹c siê na co sobotnie spotkanie, zabra³em ze sob¹ dok³adny spis posiadanego przeze mnie sprzêtu w zeszycie, maj¹c nadziejê ¿e pan Q pomo¿e mi wybraÌ odpowiednie wyjœcie z sytuacji, jednoczeœnie nie przekraczaj¹c ubogiego bud¿etu nastolatka. Mój guru dok³adnie przejrza³ ów spis, po czym powiedzia³ coœ co na zawsze pogrzeba³o nasz¹ przyjaŸù, bo kto obra¿a Twój sprzêt, to tak jakby Ci naplu³ na matkê. Szczególnie robi¹c to publicznie przy graczach z ca³ego osiedla.

"Co Ty chcesz krĂŞciĂŚ? TwĂłj zasilacz to syf, jest na czarnej liÂście, totalny ÂśmieĂŚ nad Âśmiecie. ZmieĂą zasilacz zanim Ci siĂŞ caÂły sprzĂŞt zjara, bo to syf!"

Nag³y atak z³oœci naszego opiekuna wytr¹ci³ mnie z równowagi,trzasn¹³em trzymanym w rêku czasopismem Play o ziemiê i tyle mnie widzieli. Nikt, absolutnie nikt, nie bêdzie wypowiada³ siê w taki sposób o rzeczach, które zakupi³em sam, zamiast wydaÌ na fajki. W g³êbokim postanowieniu "Ja wam, kurcza wasza maÌ, jeszcze poka¿ê!" postanowi³em mimo wszystko podj¹Ì próbê przetaktowania, nie licz¹c siê z ewentualnymi konsekwencjami. Jak mo¿na by³o przewidzieÌ, s³uchaj¹c siê m¹drzejszych od siebie, zasilacz zaskwiercza³ bardzo szybko, zabieraj¹c ze sob¹ praktycznie wszystkie bebechy blaszaka w uroczystym przepiêciu. Smród taniego grillowanego plastiku otuli³ szyderczo mój pokój, trochê szczypa³o w oczy, st¹d te¿ wziê³y siê ³zy. Rzecz jasna nikomu siê nie przyzna³em, a nag³y wzrost aktywnoœci fizycznej t³umaczy³em chêci¹ zmiany stylu ¿ycia i ³adn¹ pogod¹.

Pan Q zaczepi³ mnie parê tygodni póŸniej na szkolnym korytarzu, uznawszy ¿e winien mi jest przeprosiny. T³umaczy³ siê trudn¹ sytuacj¹ osobist¹ i ogólnie niemrawym nastrojem, co w konsekwencji skoùczy³o siê wy³adowaniem frustracji na moim zasilaczu, czytaj na mnie. Od starszych kolegów dowiedzia³em siê ¿e tego feralnego dnia, noc¹, zmar³a matka pana Gerwazego, a on mimo wszystko postanowi³ poprowadziÌ dla nas zajêcia. Nie doœwiadczy³em skróconej ¿ywotnoœci podkrêconych elementów, trzaskaj¹cych wentylatorów i piekielnych temperatur, nie moczy³em we wodzie, ani nie ch³odzi³em azotem, chocia¿ wiem, ¿e Pan Q zapewnia³ po moim odejœciu tym podobne atrakcje. Nie nazwê siê specem ale powiem jedno :

Jak coÂś jest na czarnej liÂście Pana Q, to nie znalazÂło siĂŞ tam bez powodu.


Ť Ostatnia zmiana: Maj 07, 2019, 22:10:33 wysłane przez Rukyan ť Zapisane

Ivardo Bladolicy : "Jakem tutej stoimy, tako do koĂącĂłw lini Âżycio walczyĂŚ bĂŞdziem. KrwiÂą i nienawiÂściÂą naznaczone nase Âżywoty ostaÂły, Burza woÂłaĂŚ nos bedom, bo uderzomy jak grom z josnego sklepienio! Od tygo czasu kto zechce poleÂź ze mnÂą moÂże, zamierzom poprowadziĂŚ grupe nojemnikĂłw co takich kierwisynĂłw tympiĂŚ bedom! Powiadom wom, Âże Burza idzie, a gromĂłw niesie a niesie. "
 
Rukyan
TrĂłjca Gromu
Skryba


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 141




Ivardo / Rukyan


Ť Odpowiedz #2 : Czerwiec 23, 2019, 21:10:41 ť

O czym powinien pamiĂŞtaĂŚ Optimus przygotowujÂąc siĂŞ do eventu?

Dotarcie na Event to spore wyzwanie, nawet dla takiego goÂścia jak Optimus.



Odcienie szaroœci poch³onê³y karmazyn zachodz¹cego s³oùca, przypominaj¹c o pochodni, która zosta³a w domu, wygodnie wyleguj¹c siê w markowym stojaku na pochodnie z IKEI. Dzisiejsz¹ noc nasz bohater bêdzie musia³ spêdziÌ po omacku, niestety aby dotrzeÌ na #GameON trzeba bezwzglêdnie min¹Ì Czarnylas, a bez mapy ani rusz. Ktoœ widzia³ mapê? W Czarnym lesie ³atwo namacaÌ coœ czarnego i z³owrogiego, zatem przyda³by siê miecz, tak tak, ten sam który bojowo wisi w domu nad kominkiem, groŸnie pob³yskuj¹c wyszczerbionym ostrzem. Œlimaczo-macaj¹cym truchtem jakoœ dotar³by do krawêdzi lokacji, oddzielonej lo³dingiem od Czarnylasu, gdzie Pan Fr¹czewski raczy przypominaÌ, ¿e przed wyruszeniem w drogê nale¿y zebraÌ dru¿ynê. Za³amany obrotem wydarzeù móg³by przysi¹œÌ na pniu sosny, œciêtej przez drwala Antka w morderczym szale, ale my tu nie o zbrodni sprzed tygodnia.

Co zatem zrobi Optimus?

Nauczony doÂświadczeniem, doskonale wie, Âże zebraĂŚ druÂżynĂŞ moÂże kaÂżdy. DruÂżynĂŞ skÂładajÂącÂą siĂŞ z najlepszych kompanĂłw jakich moÂżna sobie wymarzyĂŚ :

Odwaga
AsertywnoœÌ
KreatywnoœÌ
Pogoda ducha
OtwartoœÌ
Empatia
UczciwoœÌ

I inne.

Uzbrojony w takÂą kompaniĂŞ, bez problemu powinien dotrzeĂŚ na GameON, pomimo braku pochodni, mapy, miecza i aprobaty pana FrÂączewskiego.
Optimus powinien pamiĂŞtaĂŚ przygotowujÂąc siĂŞ do eventu, Âże najwaÂżniejsze jest to co w nas, a nie otoczka fabularna. DziĂŞki temu zjedna sobie kaÂżdego!
Zapisane

Ivardo Bladolicy : "Jakem tutej stoimy, tako do koĂącĂłw lini Âżycio walczyĂŚ bĂŞdziem. KrwiÂą i nienawiÂściÂą naznaczone nase Âżywoty ostaÂły, Burza woÂłaĂŚ nos bedom, bo uderzomy jak grom z josnego sklepienio! Od tygo czasu kto zechce poleÂź ze mnÂą moÂże, zamierzom poprowadziĂŚ grupe nojemnikĂłw co takich kierwisynĂłw tympiĂŚ bedom! Powiadom wom, Âże Burza idzie, a gromĂłw niesie a niesie. "
 
Strony: [1]   Do góry
Drukuj


Skocz do:  

Nostalgia Theme by husmen73 & Masterhan Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
Burza - Klan Lineage ][
MySQL | PHP | XHTML | CSS

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

forumpolskiejzabawy polskiekoleje articz animeozywiolach drugarepublikasuderlandu